Komedie romantyczne dość często bazują na podobnym scenariuszu: ona poznaje jego lub on poznaje ją, ale… nie zawsze poznają się w idealnych okolicznościach. Wręcz przeciwnie, często są to chwile i miejsca, w których nigdy nie posądzilibyśmy się o nastrój na miłość.
Szpitale, warsztaty samochodowe, wyprzedaże w domach handlowych… A jednak! Dlaczego więc nie odpuścić wreszcie technologii i nie przekonać się, że w ten sam sposób, niczym niepozorne domy handlowe, mogą działać aplikacje randkowe? Skoro spotkanie miłości podczas oddania krwi w przychodni czy tapicerowania krzesła uznawane jest za romantyczne, dlaczego nie miałoby takie być kliknięcie kogoś w sowim telefonie?
Najpiękniejsze historie miłosne bazują na tym, że ich główni bohaterowie, czyli zakochani, nie przejmowali się tym, co powiedzą inni. Z pewnością to samo mieliby na myśli, jeśli chodzi o aplikacje. Randkowe restauracje, randkowe kina, randkowe puby – a randkowa przestrzeń w Internecie? Ona też istnieje! Nie negujmy jej tylko dlatego, że jeszcze nikt nie opisał wielkiego romansu na miarę Anny Kareniny w SMS-ach. Bo dlaczego nie miałyby w nim pomóc aplikacje? Randkowe, a nawet… takie do zamawiania jedzenia na wynos. Dla zakochanych, oczywiście.